19.02.2010 15:14
Wróciłem z urlopu
Cześć !
Witam wszystkich po dość długiej nie
obecności. I to nie była tylko nieobecność na riderblogu lecz
ogólna nieobecność w świecie motocyklowym. Jak to się
stało i dlaczego tak ? Odpowiedź prosta lecz nie do końca jasna
ZIMA. Ale powoli....
Gdy kończyła się jesień a
zaczynała zima miałem w sobie tyle poweru do robienia wszystkiego
co związane jest z motocyklami że w wyścigach na 1/4 mili gdy bym
biegł a moim paliwem nie było by PB 95 tylko chęci i nieogarnięte
uczucie do motocykli to biker na R1 nie dał by mi rady. Liczyłem
dzień za dniem kiedy przyjdą odwilże i w końcu legalnie pośmigam
na moto.
Aż to wszystko mi wyszło przez dziurki od
nosa.
Wygasłem.....
odczepiłem się od tego na ponad
miesiąc. W zime nasze maszyny odpoczywają ja też postanowiłem,
choć tego nie planowałem. Samo przyszło samo poszło. Psychicznie,
mentalnie i finansowo odpocząłem. Nie przejmowałem się tym że nie
da rady śmigać na moto i tym ile kasy potrzebne aby doprowadzić
motocykl do sezonu. Znajomi zaczęli zadawać pytania czy "
czy mi juz przeszło z tymi motorami? " no jasne że nie
wziąłem tylko urlop. I tak oto po ponad miesiącu wracam do tego
całego szybkiego, zakręconego i jak że pięknego świata jakim sa
motocykle. Na dzień dobry trzeba się przygotować do remontu MZtki
fajny początek.... potem w wakacje przesiadka na FZR o będzie
dziko. Całkiem inaczej teraz spoglądam na to wszystko, czy to
dzięki odpoczynkowi czy moze dlatego że na licznik wkręciło się
19 lat ? no dobra dobra wiem że gnojem podjeżdża ale mentalność
troszke się zmieniła.... a i dobrze.
Rozbebeszyłem,
rozwaliłem, porozkręcałem, poodczepiałem, wymontowałem wszystko
co się dało. Ten odpoczynek narobił mi lekkich zaległości a na
złość zima odpuszcza.... a motor nie gotowy. Ale myśle że do
pierwszych możliwych dni aby pojeździć poczciwy "dwu
takt" będzie gotów do jazdy.
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Na wesoło (6)
- O moim motocyklu (12)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (10)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)